0
0
0
Sean O’Malley wypowiedział się na temat rewanżowego starcia Jake’a Paula z Natem Diazem. Zawodnik walczący w UFC w kategorii koguciej jest fanem jednego rozwiązania. Mianowicie 'Sugar’ chce zobaczyć rewanż Paul vs. Diaz w MMA i uważa, że byłaby to wielka walka dla organizacji PFL.
Sean O’Malley wystąpi w walce wieczoru gali UFC 292. „Sugar” spróbuje odebrać pas mistrzowski kategorii koguciej Aljamainowi Sterlingowi. Nie oznacza to jednak, że młody fighter skupia się wyłącznie na pojedynku z „Funkmasterem”.
Okazuje się, że O’Malley oglądał pojedynek Jake Paul vs. Nate Diaz i to starcie emocjonowało go zdecydowanie bardziej od walki wieczoru gali UFC w Nashville. Wygrana youtubera, który rozpoczął karierę w boksie sprawiła, że Sean widzi idealne rozwiązanie na rewanżową szansę dla Nate’a Diaza. 'Sugar’ wszystko dokładnie opisał:
„Nate vs. Jake w MMA, uważam że w tym momencie to realistyczne rozwiązanie. Paul jest biznesmenem i ma część udziałów w PFL. Może dać Nate’owi 10 milionów dolarów za walkę. Powiedzmy, że jedna subskrypcja PPV kosztuje 50 czy 60 dolarów, kiedy sprzedadzą milion subskrypcji PPV to daje 50 lub 60 milionów dolarów, zależnie od ceny. Nate może spokojnie wziąć 10, a Paul 10 czy nawet 15. Ta wielka walka przyniosłaby organizacji PFL ogromne zyski. Tak naprawdę w tym rozwiązaniu nie ma przegranego. Nawet jeśli Jake przegra rewanż z Natem to zgarnie ogromną kasę, nie będzie się przejmował rekordem 0-1 w MMA, przecież jest bokserem i na tym się skupia. To idealna sytuacja.”
0
0
