

Dominick Reyes spróbuje utrzymać się w organizacji UFC. Po serii czterech porażek Amerykanin zmierzy się z Dustinem Jacobym na gali w Lousville.
Dominick Reyes nie ma ostatnio najlepszej passy. Amerykanin przegrał cztery walki z rzędu. Reyes kolejno musiał uznać wyższość: Jona Jonesa, Jana Błachowicza, Jiriego Prochazki i Ryana Spanna.
Z wielkiej chwały i statusu pretendenta do pasa kategorii półciężkiej zostało już niewiele jednak matchmakerzy organizacji UFC postanowili dać Reyesowi ostatnią szansę.
„Devastator” powalczy o utrzymanie kontraktu w najlepszej lidze MMA na świecie. 8 czerwca na gali w Louisville Reyes stoczy pojedynek z Dustinem Jacobym byłym rywalem Michała Oleksiejczuka.
Jeśli 34-letni Amerykanin przegra to bez wątpienia będzie musiał poważnie zastanowić się nad tym czy po serii porażek i kłopotów zdrowotnych warto jeszcze kontynuować karierę, czy lepiej nie ryzykować utraty zdrowia i zakończyć przygodę z zawodowym MMA.