0
0
1
Michael Chandler po raz pierwszy skomentował odwołanie walki z Conorem McGregorem na UFC 303. Amerykanin przyznał, że przyjmując ten pojedynek sporo zaryzykował.
Walka Michaela Chandlera z Conorem McGregorem miała się odbyć na gali UFC 303. Niestety Irlandczyk wycofał się z pojedynku z powodu kontuzji. Teraz Amerykanin po raz pierwszy skomentował zaistniałą sytuację.
Michael Chandler szczerze przyznał, że wybór Conora McGregora na rywala nie był bezpieczną opcją. Wszystko przez skłonności Irlandczyka do imprezowania, zajęcia niezwiązane zupełnie z MMA, a także kontuzje byłego podwójnego mistrza UFC.
– Conor McGregor nigdy nie był bezpieczną opcją na kolejnego rywala, zawsze było to niezwykle ryzykowne. Może jest największą nagrodą, ale też największą szansą. Nie ma w tym biznesie dobrych czy złych sytuacji. Podejmujesz ryzyko i czujesz się komfortowo w każdej sytuacji. Czuj się dobrze będąc niepewnym. Obserwuj okazję. Zaryzykuj. Tak właśnie robi Michael Chandler.
W drugiej części wypowiedzi Michael Chandler zasugerował, że może zmienić kierunek i poszukać innego przeciwnika. Zapewne wszystko okaże się w najbliższych tygodniach.
– Jeśli coś nie idzie tak jak zaplanowałeś… Zmień kierunek na jeszcze coś większego. Oddajemy szacunek człowiekowi, który reprezentuje świat sportów walki lepiej niż ktokolwiek. Bez strachu, bez limitów, bez wymówek. Niech ciężka praca będzie waszą pasją. Kogo obchodzi kto jest twoim rywalem?
Loading ...
0
1
