

Michael Chandler nie przepuścił okazji do tego by odgryźć się na Conorze McGregorze za wcześniejsze wyzwiska.
Conor McGregor pojawił się w sobotę na gali Bellatora w Dublinie, gdzie wspierał w narożniku swoją klubową koleżankę Sinead Kavanagh. Zawodniczka przegrała, a po jej walce Dan Hardy zaprosił Irlandczyka do krótkiej rozmowy w klatce Bellatora.
Oczywiście dla Conora była to świetna okazja ku temu by stanąć przed kibicami i zapewnić ich o tym, że wkrótce wróci do octagonu UFC. Najwyraźniej nagranie z wywiadu Irlandczyka dotarło do Michaela Chandlera, który postanowił wbić szpilkę byłemu podwójnemu mistrzowi UFC.
– Mówiąc o pojawianiu się na wydarzeniach… Miło, że w końcu dotarłeś do 3Arena, gdzie 3 czerwca miała odbyć się konferencja prasowa… Niezłe kapcie. Kto teraz jest kleszczem z Bellatora?
Chandler odgryzł się na McGregorze za dawne komentarze. Irlandczyk nazwał w przeszłości Amerykanina „kleszczem z Bellatora” i to właśnie w ten sposób zakończył swój wpis „Iron”.
Warto nadmienić, że choć McGregor zapowiada, że chce walczyć w sierpniu lub wrześniu to Dana White, mocno ostudził zapędy kibiców i samego zawodnika. Szef organizacji UFC na konferencji po gali w Rijadzie powiedział, że nie zestawi żadnej walki z udziałem „Notoriousa” dopóki ten będzie w pełni zdrowy.