Manon Fiorot udzieliła wywiadu dziennikarce Farze Hannoun. Reprezentantka Francji wypowiedziała się na temat własnych planów, a przy okazji zdradziła także plotkę na temat przyszłości Rose Namajunas w organizacji UFC.
Fiorot jest niepokonana w organizacji UFC i może się pochwalić serią pięciu kolejnych zwycięstw w najlepszej lidze MMA na świecie, to sprawia że Manon jest pretendentką do mistrzowskiego pasa kategorii muszej.
Niestety na ten moment Francuzka musi skupić się na rehabilitacji po operacji kolana, jednak zawodniczka zapewnia, że wróci do mocnych treningów w marcu, gdyż operacja przebiegła zgodnie z planem i póki co rehabilitacja również przebiega poprawnie.
Podczas rozmowy na temat własnych planów Fiorot wyjawiła ciekawą plotkę, która krąży wśród zawodniczek najlepszej ligi MMA na świecie.
„Widziałam wywiad z Valentiną, gdy mówiła o kolejnym starcie. Nawet jeśli stoczy pojedynek za kilka tygodni w czasie, gdy ja się leczę jest to dla mnie zupełnie normalne zachowanie. Najwyżej w wakacje wejdę do octagonu z inną zawodniczką, wygram i później zawalczę z Shevchenko na koniec roku. Będąc kontuzjowaną nie mogę oczekiwać, że mistrzyni będzie czekała na pretendentkę. Sama nie przejmuję się zbytnio tym z kim przyjdzie mi walczyć w takim dodatkowym starciu, ale słyszałem dwa-trzy tygodnie temu plotkę o tym, że Rose Namajunas planuje przejście do naszej kategorii wagowej, także jeśli Rose dokona takiego ruchu będzie musiała zmierzyć się ze mną.”
Trzeba przyznać, że są to bardzo interesujące informacje, gdyż Namajunas przez wiele lat walczyła w kategorii słomkowej, była również posiadaczką pasa mistrzowskiego tej dywizji.