Georges St-Pierre chciał wrócić na walkę z Khabibem! „Członkowie jego teamu mówili mi, że mnie wyzwie”

S
0
Opublikowano: 16 maja 2023

Georges St-Pierre dwukrotnie kończył już karierę zawodnika MMA. W jednym z najnowszych wywiadów Kanadyjczyk przyznał, że liczył jednak na kolejny powrót do startów. Wyzwać go miał Khabib Nurmagomedov!

„Rush” przez ponad 2200 dni dzielił i rządził na tronie kategorii półśredniej UFC. Po ostatniej, dziewiątej z rzędu obronie, postanowił jednak zakończyć karierę. Do walk wrócił niemal dokładnie 4 lata później i w 3. rundzie poddał Michaela Bispinga sięgając po tytuł dywizji średniej.

Kilkanaście miesięcy później St-Pierre zawakował również i ten pas i tym razem całkiem na poważnie odwiesił rękawice na kołek. Od tamtej pory Georges zaznaczał, że nie interesuje go kolejny występ w oktagonie. Mógłby się jedynie skusić na walkę pokazową w boksie. Przez lata jednak spekulowano, czy Kanadyjczyka nie skusiłoby starcie z Khabibem Nurmagomedovem. Sam „The Eagle” również niejednokrotnie przyznawał, że chciałby odbyć taki pojedynek.

W wywiadzie udzielonym Full Send Podcast „Rush” zdradził, że w pewnym momencie usłyszał nawet od obozu Dagestańczyka, że ten ma ponoć zamiar go wyzwać! St-Pierre nie ukrywał, że poczuł nutkę ekscytacji z tego powodu.

„W pewnym momencie miałem myśl, że Khabib będzie jedynym zawodnikiem, który ściągnie mnie z emerytury. Przed jego walką z Justinem Gaethje byłem komentatorem UFC w Montrealu, były czasy pandemiczne… Utknąłem w Montrealu i zająłem się komentatorką.”

„Wszyscy, w tym członkowie jego ekipy, mówili mi: Szykuj się, wyzwie cię na walkę. Tak więc myślałem, że wrócę z emerytury. Poczułem motyle w brzuchu, takie: K**wa, jak tylko skończyłem, to chcą, żebym wrócił… No i wygrał, wziął mikrofon i ogłosił emeryturę. Nikt się tego nie spodziewał, nawet jego team. Nie wiedzieli tego, a znałem kilku z nich i mówili mi, że po walce mnie wyzwie.”

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments