Albert Duraev nie otrzymał wizy do USA przez co wypadł z walki z Robertem Bryczkiem. Okazuje się, że zapłacił za to słoną cenę, gdyż został zwolniony z UFC.
35-letni Albert Duraev od początku nie mógł zaliczyć przygody z organizacją UFC do udanych. Były mistrz ACB (aktualnie ACA) najpierw otrzymał angaż w KSW jednak ostatecznie w polskiej organizacji nigdy nie wystąpił.
Duraev stracił sporo czasu i we wrześniu 2021 roku spróbował swych sił w programie Dana White’s Contender Series gdzie zapewnił sobie kontrakt z UFC poddając Caio Bittencourta w pierwszej rundzie.
„Machete” zadebiutował w UFC miesiąc później na gali UFC 267 gdzie pokonał Romana Kopylova po jednogłośnej decyzji sędziów. Później jednak zaczęły się prawdziwe schody.
Najpierw Duraev wypadł z walki z Anthonym Hernandezem, następnie przegrał z Joaquimem Buckleyem i w grudniu 2022 roku wycofał się z walki z Michałem Oleksiejczukiem.
Rosjanin wszedł ponownie do octagonu pod koniec marca 2023 roku i był minimalnie lepszy na punkty od Chidiego Njokuaniego. W lipcu stoczył przegraną walkę z Koreańczykiem Parkiem.
W ostatnich dniach okazało się, że Albert Duraev nie otrzyma wizy do USA na pojedynek z Robertem Bryczkiem. Duraev wypadł z walki z Polakiem i w konsekwencji stracił kontrakt z organizacją UFC.
❌ Fighter removed: Albert Duraev
— UFC Roster Watch (@UFCRosterWatch) February 6, 2024