Czeczeński dyktator Ramzan Kadyrov ruga prezesa UFC i domaga się zmiany werdyktu w walce Jan Błachowicz vs. Magomed Ankalaev. Kadyrov określany prześmiewczo przez zachodnie media jako „Don Don” stwierdził, że Dana White powinien brać przykład z Mairbeka Khasieva, szefa organizacji ACA.
Mało kto chyba spodziewał się, że lubujący się w obrażaniu Ukraińców i Polaków Kadyrov przegapi okazję ku temu by skomentować main event gali UFC 282. Czeczeński dyktator to nie tylko szef klubu Akhmat, lecz również sponsor wielu gal MMA odbywających się na Kaukazie czy w Rosji.
Kadyrov zamieścił wypowiedź na temat wyniku walki wieczoru gali UFC 282 na portalu społecznościowym Telegram, a my streściliśmy dla was słowa człowieka wiernie wykonującego polecenia swych moskiewskich mocodawców.
„Dana White co się z tobą stało? Kiedyś byłeś normalnym człowiekiem z zasadami, a teraz odebrałeś mistrzowski pas prawowitemu zwycięzcy. A może to polityka wkroczyła do octagonu UFC i przez to zapadają nieuczciwe werdykty?
To jest sport Dana, bądź szczery, Weź przykład z Mairbeka Khasieva, prezesa organizacji ACA, który pilnuje tego, aby na galach nie dochodziło do ustawiania wyników walk, zawsze domaga się sprawiedliwych werdyktów sędziowskich bez mieszania sportu z polityką.
Hej Dana, gdzie się wybierasz?
Uratuj twarz ligi sportowej, uratuj własną twarz. Przyznaj się do błędu, oddaj pas prawowitemu zwycięzcy i przeproś za tę farsę. Uratuj twarz UFC.”
Poniżej post z wypowiedzią Kadyrova.
0
0
0
