Mateusz Rębecki wypowiedział się przed walką z Joelem Alvarezem na UFC Vegas 91. Trenujący aktualnie w American Top Team zawodnik zdaje sobie sprawę z klasy sportowej rywala.
Mateusz Rębecki wróci do octagonu 27 kwietnia na gali UFC Vegas 91. Polak zmierzy się z Joelem Alvarezem, który dysponuje kapitalnymi warunkami fizycznymi jak na kategorię lekką.
Podczas wywiadu dla Polsatu Sport zawodnik Berserkers Team jasno podkreślił, że Joel Alvarez najprawdopodobniej będzie najcięższym rywalem z jakim przyszło mu się mierzyć w dotychczasowej karierze.
Mimo to „Rebeasti” liczy na wygraną i awans do TOP 15 rankingu UFC w kategorii lekkiej. Mateusz wie, że do awansu w rankingu potrzeba nie tylko zwycięstwa, ale przede wszystkim dobrego show w octagonie.
– Alvarez będzie dla mnie prawdopodobnie najcięższym, najbardziej wymagającym przeciwnikiem. Jest chyba 19. w rankingu. Może, mam nadzieję, że po tej walce wskoczyłbym do TOP 15. Jeśli dam dobre show, bo tak naprawdę UFC też na tym zależy. Więc jestem pełen nadziei. Wszystko jest przed nami.