ksw 91 łukasz charzewski mimo kontuzji oka pokonał sobiecha

KSW 91: Łukasz Charzewski mimo poważnej kontuzji oka pokonał Michała Sobiecha!

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 17 lutego 2024

W jedynym polsko-polskim starciu gali KSW 91 zmierzyli się Łukasz Charzewski i Michał Sobiech. Walkę zakontraktowano w catchweight do 68 kilogramów.

Łukasz Charzewski zanotuje bardzo szybki powrót do okrągłej klatki KSW po nieudanym debiucie w pojedynku z Ahmedem Vilą. Były mistrz FEN w swoim drugim występie w KSW zmierzy się z Michałem Sobiechem.

Jakim wynikiem zakończyła się walka Charzewski vs. Sobiech? Zapraszamy do zapoznania się z relacją z pojedynku, który odbył się dziś na gali KSW 91 w Libercu.

Harry ruszył mocno z ciosami od początku walki. Po kilku sekundach Charzewski wszedł w klincz i rozpoczął pracę nad uzyskaniem obalenia. Sobiech w początkowej fazie dobrze się bronił. Charzewski mocno dociska rywala do siatki i atakuje ciosami. Łukasz zaczyna mieszać także ciosy pięściami z atakami kolanami na udo i korpus rywala. Sporo ciosów pod siatką. Sobiech odgryza się krótkimi podbródkami. Solidny atak kolanem na głowę w wykonaniu Harry’ego. Charzewski wciąż klinczuje. Michał Sobiech starał się zapiąć ninja choke, jednak nic nie wyszło z tej próby duszenia. Runda 10:9 Charzewski.

Charzewski ponownie szybko idzie w klincz. Sobiech chciał zapiąć gilotynę jednak szybko odpuścił. Łukasz starał się zapiąć klamrę tak, by wynieść Michała jednak ten sprytnie skręcił się do boku. Po półtorej minuty drugiej rundy Charzewski wreszcie zyskał obalenie. Łukasz rozpoczyna pracę ciosami ground and pound. Świetne bomby Charzewskiego z góry. Łukasz zaczął także pracować łokciami. Sobiech stara się odgryzać krótkimi łokciami z pleców. Michał wstaje na nogi pod siatką jednak Charzewski atakuje kolanami, a po chwili ponownie przenosi walkę na matę. Kilka mocnych łokci Harry’ego. Próba duszenia trójkątnego rękoma ze strony Charzewskiego. Koniec rundy. 10:9 Charzewski.

Interwencja lekarza w przerwie ze względu na rozcięcie na łuku Charzewskiego. Harry został dopuszczony do trzeciej rundy. Potężne latające kolano w wykonaniu Sobiecha. Łukasz utrzymał się na nogach i sklinczował. Michał zrywa klincz i atakuje jednak Charzewski wspaniale przechwycił rywala i rzucił nim o matę. Mocna praca ground and pound w wykonaniu Łukasza. Sporo pracy z obu stron. Sobiech stara się skręcać i uciekać szukając szans do ataków z dołu. Charzewski jednak kontroluje pozycję i utrzymuje rywala na macie. Sobiech starał się wstać jednak Charzewski nie pozwolił na to rywalowi. Mocny ground and pound w wykonaniu Harry’ego. Koniec walki. Runda 10:9 Charzewski.

Łukasz Charzewski pok. Michała Sobiecha po jednogłośnej decyzji sędziów

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments