Daniel Cormier z mocną opinią o Pereirze: „To koszmar…”

Daniel Cormier na łamach swojego kanału na platformie youtube podsumował ostatnie wydarzenia i newsy ze świata MMA. Popularny DC skomentował możliwe zestawienia w kategorii średniej reagując na wypowiedź Alexa Pereiry. Cormier ponad to wyraził swą opinię na temat „Poatana”.

W ostatnich dniach Alex Pereira wyraził swą opinię na temat kolejnego pojedynku. „Poatan” postawił sprawę jasno wymieniając dwa nazwiska, z którymi jest gotów się zmierzyć. Pereira podkreślił, że dopiero jeśli ci fighterzy nie będą gotowi lub chętni na pojedynek z nim wtedy będzie rozważał inne nazwiska. Więcej na ten temat możecie poczytać tutaj. Alex Pereira zdradza datę powrotu! Z kim się zmierzy? „Ci dwaj są następni”

Wypowiedź i zachowanie Pereiry zwróciła uwagę Daniela Cormiera. Popularny DC poruszył temat nowego mistrza kategorii średniej. Cormier miał okazję kilkukrotnie na backstage’u próbować obalić Pereirą i bazując na swym doświadczeniu wyraził opinię na temat Brazylijczyka.

„Wiemy o tym, że ten gość jest wielki i silny, nawet w octagonie po walce Hilla z Teixeirą miałem okazję z bliska zobaczyć jak mierzy Jamahala Hilla wzrokiem, tak jakby oceniał gabaryty oponenta. Pereira był wyraźnie większy od zawodnika, który właśnie został mistrzem kategorii półciężkiej. Nim jednak miałoby dojść do takiej walki to Alex musi zmierzyć się z rywalami w kategorii średniej i bardzo mi się podoba, że wskazał dwa nazwiska Israela Adesanyę oraz Roberta Whittakera. Podkreślił, że czeka na decyzję UFC i sam nie zrobi niczego co miałoby storpedować rewanż z Izzym, ale jeśli Adesanya nie będzie chciał teraz tej walki to zmierzy się z Whittakerem. Na backstage’u miałem wielokrotnie okazję ku temu by zewrzeć się z Alexem, są nawet takie klipy w sieci. Muszę wam powiedzieć, że ten facet rozumie defensywne zapasy i jest silny, naprawdę silny. Także to jego mocna strona, a zarazem koszmar dla zawodników kategorii średniej. Myślę, że jeśli nie zostanie obalony to będzie go bardzo ciężko pokonać bo jest doskonałym strikerem. Wszyscy widzieliśmy jak rozmontował Adesanyę, który do tego momentu uchodził za topowego fightera. Wydaje mi się, że jedynym problemem Alexa mogłaby być sytuacja, w której byłby w klinczu i jego rywal co chwilę próbowałby przenieść pojedynek na matę, atakując raz za razem.”