Beneil Dariush przegrał z Charlesem Oliveirą na gali UFC 289. Amerykanin długo zbierał się z maty po nokaucie i przez pewien czas po walce zapadł się pod ziemię. Teraz Dariush zamieścił na instagramie krótki wpis.
Charles Oliveira pokonał Beneila Dariusha przez nokaut w pierwszej rundzie co-main eventu gali UFC 289 w kanadyjskim Vancouver. Amerykanin na pewno marzył o zupełnie innym zakończeniu tego starcia, gdyż triumf w pojedynku z Brazylijczykiem zapewniłby mu przepustkę do potyczki z Islamem Makachevem.
Tak się jednak nie stało i Dariush długo dochodził do siebie po gradzie ciosów jakie spuścił na jego głowę „Do Bronx”. Teraz Amerykanin zamieścił w sieci krótki wpis, w którym po raz pierwszy skomentował porażkę na UFC 289:
„Bóg jest dobry. Nic mi nie jest. Wyleczę się i wrócę do octagonu. Chwała Bogu!”
Wydaje się, że Dariush nie wróci do octagonu wcześniej niż na przełomie listopada i grudnia, gdyż pozostali czołowi zawodnicy mają już zaklepane pojedynki i jeśli nikt nie dozna kontuzji to matchmakerom ciężko będzie znaleźć Beneilowi rywala na odpowiednim poziomie.