Georges St. Pierre: „Conor musi wyjść ze swojej strefy komfortu, w przeciwnym wypadku czeka go upadek”

Georges St. Pierre w rozmowie z ESPN został zapytany o Conora McGregora, a także o innych fighterów, którzy mogą zanotować większe sukcesy niż Kanadyjczyk. Oto co GSP powiedział:

„Kiedy zarobiłem pierwszy milion moje życie się zmieniło, miałem większe poczucie bezpieczeństwa i stabilności. Wcześniej, gdy byłem biedny wiedziałem, że jedna czy dwie porażki mogą sprawić, że ciężko będzie związać koniec z końcem. Muszę jednak powiedzieć, że aby utrzymać się na pewnym poziomie i wciąż odnosić sukcesy należy wyjść ze swojej strefy komfortu. W trakcie obozu treningowego musisz odtworzyć każdy możliwy aspekt realnej walki.
Gdy toczysz pojedynek w UFC, gdy zamkną się drzwi klatki znajdujesz się poza swoją strefą komfortu dlatego to pewne, że Conor jeśli wciąż chce odnosić sukcesy musi zrobić dokładnie to samo w trakcie przygotowań. On nie może być szefem tego obozu, nie może ustalać co, gdzie i kiedy robi. To jego trenerzy muszą podejmować za niego decyzje, muszą decydować w którym momencie sparuje, w którym wykonuje zadaniówki, a także w którym robi wszelkie inne ćwiczenia. Nawet jeśli to mu się nie będzie podobało i nie będzie mu to odpowiadało to musi przez to przejść. Naprawdę jeśli chce wygrywać to musi wyjść ze swojej strefy komfortu, w przeciwnym wypadku czeka go upadek.