

Tragiczna śmierć zawodnika MMA! Zginął 29-letni weteran organizacji UFC! Felipe Colares, reprezentant Brazylii został potrącony przez autobus i mimo natychmiastowej pomocy lekarzy zmarł w drodze do szpitala w Rio de Janeiro.
Kiedy Felipe Colares dołączał do organizacji UFC mógł się pochwalić nieskazitelnym rekordem 8-0. Niestety w najlepszej lidze MMA na świecie zawodnikowi nie poszło tak dobrze i w latach 2019-2022 zanotował w UFC bilans 2-4 i w konsekwencji został zwolniony.
„Cabocao” powrócił do zawodowych startów 17 lutego kiedy na gali ARES FC 12 udusił Alioune Nahaye. Colares wciąż był młodym zawodnikiem, dysponującym już sporym doświadczeniem i miał przed sobą jeszcze wiele lat kariery.
W poniedziałkowy poranek kiedy Colares wracał z treningu do domu został potrącony przez autobus. Trener Rodrigo Babi poinformował, że na miejscu natychmiast pojawili się ratownicy medyczni, którzy udzielili pomocy „Cabocao” jednak zawodnik zmarł w karetce w drodze do szpitala.
Trenerzy, zawodnicy oraz sympatycy MMA z całego świata składają kondolencje żonie zmarłego 29-latka. Felipe Colares osierocił 6-miesięcznego synka.