0
0
0
Alan Belcher zakończył karierę w MMA w 2013 roku po dwóch kolejnych porażkach w octagonie UFC. Amerykanin, który podjął decyzję o zakończeniu przygody z MMA motywował swą decyzję kontuzją oka. Powiedział wtedy, że nigdy, przenigdy nie stoczy już kolejnej walki. Sam chyba nie spodziewał się, że jego kariera jeszcze kiedyś nabierze takiego tempa.
Alan Belcher od sierpnia 2021 roku do lipca 2022 roku wygrał siedem kolejnych walk przeplatając pojedynki bokserskie w rękawicach, ze starciami na gołe pięści. „The Talent” nie tylko zaliczył wspaniałą serię wygranych, ale również znokautował sześciu rywali. Jest to zatem prawdziwy renesans kariery zawodnika, który sam przyznaje, że gdy kończył przygodę z MMA w 2013 roku był „dzieckiem i wielkim idiotą”.
24 lutego 2023 roku Belcher zmierzy się z Arnoldem Adamsem w pojedynku o pas mistrzowski kategorii ciężkiej na gali BKFC 36 w Luizjanie. Organizacja Bare Knuckle ogłosiła zestawienie za pośrednictwem twittera.
Adams to prawdziwy weteran BKFC, który ma na swoim koncie między innymi starty na galach BKFC 1, BKFC 2, oraz BKFC 3. Arnold jest zatem w organizacji od samego początku, a łącznie stoczył w niej już osiem walk. Jak zatem chodzi o doświadczenie w bojach na gołe pięści te bez wątpienia stoi po stronie aktualnego mistrza.
0
0
