Dustin Poirier zabrał głos w sprawie potencjalnego pojedynku Michaela Chandlera z Conorem McGregorem i wytypował faworyta.
W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o powrocie Irlandczyka do oktagonu. Jednym z potencjalnych rywali byłego mistrza jest Michael Chandler. Sam szef organizacji Dana White wspominał, że może dojść do takiego zestawienia. Co ciekawe obaj zawodnicy są po porażkach z tym samym rywalem.
Dustin Poirier o walce McGregor vs Chandler
Amerykanin może sporo powiedzieć o McGregorze, gdyż walczył z nim trzy razy. Najpierw w 2014 roku przegrał przez TKO w pierwszej odsłonie, za co odpłacił się w styczniu 2021 roku, rozbijając Irlandczyka w drugiej rundzie. Pół roku później doszło do kolejnego starcia i niestety tym razem „The Notorious” doznał poważnego złamania, po którym opuścił oktagon na noszach.
Natomiast Chandler ostatnią walkę stoczył w grudniu ubiegłego roku. Po dwóch emocjonujących rundach na kartach punktowych był remis. Poirier jednak nie pozostawił niczego w rękach sędziów i zakończył walkę w trzeciej odsłonie, poddając Chandlera.
Teraz w ostatnim wywiadzie dla Bloody Elbow fighter zabrał głos w sprawie potencjalnego pojedynku byłych rywali i przyznał:
– Faworyzowałbym Conora. Myślę, że Chandlera łatwo trafić, Conor ma timing. Zobaczymy, jak z przerwą, może być ona ważnym czynnikiem dla Conora. Ale tak, nadal wybrałbym Conora w tej walce. Chandlera łatwo trafić. Conor ma lepszy zasięg. Chandler zwalnia.
– Jeśli poszedłby w zapasy, żeby uniknąć wymian z Conorem, zwolniły trochę i stałby przed nim, przez co byłby trafiany. Postawiłbym pieniądze na Conora, jeśli dojdzie do takiego pojedynku – przyznał Poirier, po czym od razu podkreślił, że oczywiście nie może stawiać na walki MMA.
Źródło: bloodyelbow.com
- UFC Vegas 91 – wyniki ważenia. Michał Figlak wypełnił limit
- Pensje Tsarukyana i Lopesa za UFC 300 wstrzymane przez Komisję Sportową w Nevadzie!
- Ruchała przed XTB KSW 94: „Zrobiłem ogromny progres! Patryk nie może mi zagrozić”
- Ariane Lipski przed UFC Vegas 91: „Chcę dać najlepszy występ i udowodnić, że należę do czołówki”
- Dominick Reyes dostał ostatnią szansę od UFC, zmierzy się z byłym rywalem Michała Oleksiejczuka!