Po wygranej na gali XTB KSW Colosseum 2 Paweł Pawlak rzucił, że chciałby zawalczyć z Mamedem Khalidovem. Głos w tej sprawie zabrał Maciej Kawulski, współwłaściciel federacji KSW. Wygląda na to, że Kawulski nie jest fanem takiego rozwiązania.
Paweł Pawlak i Mamed Khalidov zanotowali wygrane nad gali na Stadionie Narodowym. Pawlak został nowym mistrzem KSW w kategorii średniej natomiast legendarny Khalidov w efektowny sposób pokonał Scotta Askhama.
Po gali Paweł Pawlak powiedział, że chce się zmierzyć z Mamedem Khalidovem. Chęć stoczenia tak kasowej walki przez zawodnika Octopusa nie może dziwić jednak Maciej Kawulski, współwłaściciel federacji KSW nie jest fanem takiego rozwiązania. Oto co na temat ewentualnej walki o pas kategorii średniej z udziałem Mameda powiedział Kawulski:
„Nie. Ja uważam, że jest dobrze Mamedowi tu gdzie jest i powinien toczyć wielkie walki, które będą interesować, a w wyjątkowych przypadkach też elektryzować kawał tego kraju, kawał Europy i kawał świata. Czy powinien brać pas i nie wiadomo co będzie z rytmiką jego obrony? Niekoniecznie. Uważam, że zawodnik na jego etapie kariery powinien myśleć o tym, żeby toczyć wielkie walki, ważne walki, istotne walki, ale niekoniecznie powinien myśleć o trofeach, bo trofea wiążą się z pewną rytmiką, która niekoniecznie odpowiada zawodnikom na tym etapie kariery.”