

Islam Makhachev dość niespodziewanie odniósł się krytycznie do sytuacji w kategorii lekkiej. Mistrz uważa, że pokonał wszystkich i chce się bić w innej dywizji.
Islam Makhachev ma zakontraktowaną walkę z Dustinem Poirierem. Do pojedynku dojdzie 1 czerwca na gali UFC 302 w Newark.
Mimo to Dagestańczyk twierdzi, że brakuje dla niego ekscytujących wyzwań w kategorii lekkiej. Mistrz UFC twierdzi, że wyczyścił dywizję.
– Szczerze mówiąc nie ma dla mnie w wadze lekkiej ekscytujących walk. Dustin jest po jednej wygranej. Jest Arman, którego już wcześniej pokonałem. W mojej wadze nie mam co robić.
Jak zatem widzi swą przyszłość Islam Makhachev? Dagestańczyk sugeruje, że powinien otrzymać możliwość walki o drugi mistrzowski pas.
– UFC powinno dać mi szansę walki o drugi pas. W swojej wadze wykonałem całą robotę, wszystkich już pobiłem. Potrzebuję nowych wyzwań, nowych rywali i nowego pasa. Muszę skończyć najbliższego rywala i może stoczyć jeszcze jedną walkę. Myślę, że Arman będzie następny i to wystarczy. Muszę dostać drugi pas. Może zostanę w wadze lekkiej i będę bronił obu tytułów.
Walkę Makhachev vs Porier oraz wszystkie pozostałe walki gali UFC 302 możesz obstawić na stronie legalnego polskiego bukmachera FORTUNA.


