Michael Chiesa wypowiedział się przed walką z Neilem Magnym. Zawodnicy zmierzą się 20 stycznia na gali UFC on ESPN 20.
„Nie możesz wchodzić do octagonu z Neilem Magnym i myśleć o tym, że odniesiesz spektakularne zwycięstwo. To by było nierozważne kreaowanie zbyt wygórowanych wymagań wobec samego siebie. Ten facet jest mega wszechstronny, w zasadzie jest bardzo dobry we wszystkim, ciężko znaleźć jakieś luki w jego grze. W dodatku zawsze jest doskonale świetnie przygotowany pod względem kondycyjnym, ma doskonałych trenerów. Ogółem jest dobrym człowiekiem, nie mogę o nim powiedzieć złego słowa. Będę jednak starał się pokazać to co ja mam najlepsze i wynieść się do granic własnych możliwości by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wiecie, że zawsze szukam szansy na skończenie rywala przed czasem jednak jak przyjdzie mi toczyć krwawą bójkę przez pięć rund to proszę bardzo, wchodzę w to.”