0
Colby Covington trzykrotnie nieudanie próbował wywalczyć pas mistrzowski UFC w kategorii półśredniej. Michael Bisping wskazał odpowiedniego rywala dla Amerykanina.
Ciężko wierzyć by po trzech nieudanych próbach w najbliższej przyszłości organizacja UFC ponownie dała Colby’emu Covingtonowi szansę walki o pas mistrzowski kategorii półśredniej.
35-lenti Amerykanin nie pokazał się z najlepszej strony w pojedynku z Leonem Edwardsem, a wedle wielu przecieków „Rocky” ma wkrótce zmierzyć się z Belalem Muhammadem.
Michael Bisping wypowiedział się na temat najbliższej przyszłości „Chaosa” i zasugerował niespodziewanego rywala. „Hrabia” uważa, że dobrym rywalem dla Covingtona byłby notowany wyżej Shavkat Rakhmonov.
Według Anglika wygrana nad niepokonanym Kazachem pozwoliłaby Colby’emu na myślenie o kolejnej próbie wywalczenia mistrzowskiego trofeum.
– Gdyby matchmakerzy chcieli zorganizować taki pojedynek, to pojawiłaby się świetna szansa dla Colby’ego. Umówmy się on miał już swoje szanse, swoje okazje do zdobycia pasa. Natomiast weźmy pod uwagę jedno, co jakby Covington pokonał Shavkata? Nie mówię, że natychmiast dostałby walkę o pas, ale miałby solidny argument po swojej stronie.
Anglik kontynuował sugerując, że wygrana nad „Nomadem” jest bardzo wartościowym zwycięstwem. Na koniec Bisping postawił pytanie czy Colby potrafiłby wykrzesać z siebie jeszcze trochę ognia?
– Taka jest prawda wygrana nad Shavkatem daje każdemu zawodnikowi automatyczne włączenie się do rozgrywki o mistrzowski tytuł. Jeśli chcesz być kimś to musisz pokonać mocnego gracza. Czy Colby pokonałby Rakhmonova? Szczerze wątpię. Prawdziwe pytanie brzmi – 'Czy jeśli Covington dostałby ten pojedynek, czy wciąż czułby głód wygranej? Czy wciąż ma w sobie ogień?’
Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
0 komentarzy
