Łukasz Parobiec wspomina walkę z mistrzem UFC Tomem Aspinallem! [VIDEO]

Łukasz Parobiec był gościem w studiu FanSportu. W trakcie długiej rozmowy GOAT opowiedział między innymi o przygotowaniach do walki z Don Diego na gali GROMDA 15.

Łukasz Parobiec pojawił się w studiu portalu FanSportu, aby omówić wiele tematów w tym oczywiście ten najważniejszy, czyli pojedynek z Don Diego na gali GROMDA 15.

W trakcie długiej rozmowy GOAT wspomniał także dawne pojedynki z Philem de Friesem i Tomem Aspinallem. Parobiec wyjaśnił też dlaczego nie zdecydował się na postawienie w pełni na sport, tylko łączył starty z normalną pracą, na którą poświęcał ponad 40 godzin tygodniowo.

– Już kiedyś gdy walczyłem w MMA miałem okres, że wygrałem dziesięć walk z rzędu. Po tych dziesięciu wygranych natrafiła mi się walka z Philem de Friesem. W tym czasie trenowałem tak samo jak teraz, po prostu trenowałem kiedy mogłem bo pracowałem ponad 40 godzin w tygodniu. Takie „amatorskie” starty, bez sponsorów, nikt się mną nie zainteresował, nie było jakiegoś tam klepnięcia w plecy – 'idź zrób to, trenuj tylko’. Tak jak rozmawialiśmy wcześniej miałem walkę z Tomem Aspinallem, którą wygrałem. Nadal nikt się mną nie interesował, więc stwierdziłem, że będę to robił jako hobby.

Oto jak Parobiec skomentował potyczkę z Tomem Aspinallem:

– Tak w tamtych czasach ja byłem na pewno lepszy podczas walki. Tom leżał kilka razy na deskach, ja wiedziałem że ma czarny pas jiu-jitsu więc nie wdawałem się w jakieś kulanie z nim kiedy upadał po ciosie. Już widział, że jest cieńko, pod koniec drugiej rundy udało mu się mnie sprowadzić. Kiedy próbowałem uciec moja głowa znalazła się blisko jego łokcia. On uderzył mnie kilkanaście razy w tył głowy no i sędzia to przerwał (po faulu). Były dwa rozcięcia, trzynaście szwów.

Transmisja z gali GROMDA 15: Don Diego vs. GOAT odbędzie się 1 grudnia i będzie dostępna wyłącznie w systemie PPV na GROMDA.tv. Koszt dostępu wynosi 34,99 zł.