Lewis i Weidman za występy na wczorajszej gali UFC dostali zaledwie po 15000 dolarów od Reeboka

Firma Reebok nie przestaje zaskakiwać. Po raz kolejny wyszło jak niesprawiedliwy jest system wypłacania wynagrodzeń przez partnera odzieżowego. Derrick Lewis i Chris Weidman czyli były pretendent do mistrzowskiego pasa oraz były mistrz UFC otrzymali za wczorajsze walki zaledwie po 15 000 dolarów. Niby nie ma w tym nic dziwnego, a jednak dokładnie taka sama kwota wpłynie na konto Beneila Dariusha, a 20 000 dolarów zarobi Tim Means. Walczący w głównej karcie Darren Stewart i Yana Kunitskaya muszą się natomiast zadowolić wypłatami od Reeboka o wysokości odpowiednio 5 i 4 tysięcy dolarów.

Wszyscy zawodnicy z niecierpliwością oczekują na zmianę partnera odzieżowego. UFC ogłosiło już podpisanie umowy z firmą Venum, a współpraca oficjalnie rozpocznie się od kwietnia 2021 roku. Miejmy nadzieję, że tym razem pensje wypłacane przez odzieżowego sponsora będą zdecydowanie korzystniejsze dla zawodników.