Leon Edwards o nożownikach z Birmingham: „Dzieciak, którego zaatakowano to kuzyn mojego najlepszego przyjaciela”

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 01 maja 2020

Leon Edwards postanowił nagłośnić sprawę ostatnich ataków nożami w Birmingham. Okazuje się, że dziennie dochodzi tam do trzech-czterech sytuacji, w których niewinni ludzie zostają dźgnięci nożem.

„To szalone co się teraz dzieje, najgorsze że dzieciak, który został dźgnięty okazał się być kuzynem mojego najlepszego przyjaciela, dowiedziałem się o tym wczoraj. To wstrząsające, tylko wczoraj były trzy-cztery kolejne przypadki ataków nożowników. Szaleńcy wychodzą na ulice podczas kwarantanny. Uważam, że jestem w najlepszym miejscu na to by to nagłośnić, jestem rozpoznawalną osobą i miałem to szczęście, że dzięki mamie ja i mój brat wybraliśmy ścieżkę sportów walki. Kolega o którym wam wspominałem wysłał mi zdjęcie z nastoletnich czasów. Jest nas na tym zdjęciu sześciu i niestety czterech z moich znajomych z tego zdjęcia odbywa wyroki dożywocia za morderstwa, które popełnili.”

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments