KSW 85: Łukasz Rajewski w rozpisce! Karta walk zamknięta!

Łukasz Rajewski wystąpi na gali KSW 85! Pojedynek z udziałem „Raja” zamknie kartę walk gali w Nowym Sączu. Z kim zmierzy się mocny striker? Rywalem Rajewskiego będzie Francuz Wilson Varela!

Karta walk gali KSW 85 zamknięta! Najlepsza organizacja MMA w Europie ogłosiła dziś ostatni pojedynek, który zamknie rozpiskę. Według kolejności będzie to druga walka tego wydarzenia. Kto wejdzie do okrągłej klatki KSW w Nowym Sączu?

Na KSW 85 dojdzie do starcia dwóch mocnych, wywodzących się z kickboxingu zawodników. Łukasz Rajewski (12-8 1NC, 6 KO, 2 Sub) zmierzy się w tej konfrontacji z Francuzem, Wilsonem Varelą (9-5, 3 KO, 4 Sub). Starcie w umownym limicie wagowym do 72 kilogramów odbędzie się 19 sierpnia w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu.

Podczas gali Łukasz Rajewski wejdzie do klatki KSW po raz jedenasty. Popularny „Raju” ostatni raz walczył w styczniu tego roku i już w pierwszej rundzie starcia posłał na deski Sahila Siraja. Dla Łukasza było to szóste zwycięstwo w karierze zdobyte przez nokaut i szósta wygrana zanotowana w rundzie otwierającej starcie.

Wywodzący się ze sportów uderzanych reprezentant klubu Czerwony Smok i Rajewski Team rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2014. Do dziś stoczył 21 pojedynków, z których dwanaście wygrał.

Wilson Varela powróci do klatki KSW po efektownej wygranej zdobytej na gali KSW 82. Francuz zmierzył się wówczas z mocno bijącym Gracjanem Szadzińskim i rozbił go brutalnie w pierwszej rundzie pojedynku. Skończenie w wykonaniu Vareli zostało wybrane najlepszym nokautem gali. Wilson zadebiutował w organizacji KSW w kwietniu zeszłego roku i musiał wówczas uznać wyższość Macieja Kazieczki.

Po tym pojedynku 28-latek z Marsylii stoczył cztery walki w innych organizacjach i dziś jest na fali trzech wygranych z rzędu. „The Prototype” ma za sobą bogatą karierę kickbokserską i ponad 25 pojedynków stoczonych w tej formule. W MMA rywalizuje od roku 2014. W klatkach stoczył czternaście walk, dziewięć wygrał, a pięć zwycięstw zanotował już w pierwszej rundzie.