KSW 47: Ishii minimalnie lepszy od Rodriguesa

W szóstej walce gali KSW 47 zmierzyli się Satoshi Ishii i Fernando Rodrigues Jr. Dla Brazylijczyka to powrót do organizacji KSW, a dla Japończyka debiutancki występ w polskiej federacji.

Wyrównana pierwsza runda najpewniej padnie łupem Rodriguesa, który przeważał w stójce i mimo, że to Ishii klinczował pod siatką to Brazylijczyk zapisał na swoim koncie więcej celnych ciosów pięściami i kopnięć. Runda 10:9 dla Rodriguesa Jr.

Wygląda na to, że w drugiej odsłonie Ishii nadal realizuje założony gameplan, dąży do klinczu i stara się sprowadzić walkę do parteru. W końcu mu się to udało po ładnym o-soto-gari. Japończyk z chorwackim paszportem poszedł po kimurę przez co „Santo Forte” zdołał się wykręcić i zawodnicy wrócili do stójki. Próba high kicka w wykonaniu Rodriguesa, który ciężko oddycha. Ładny lewy prosty cios Ishiiego i mamy knockdown, szkoda, że nie nokaut, ale zawsze to ważne punkty na kartach sędziowskich na korzyść debiutującego w KSW Japończyka. Runda 10:9 dla Ishiiego

Ostatecznie o wyniku walki zadecydowali sędziowie.

Satoshi Ishii pok. Fernando Rodriguesa Jr. przez niejednogłośną decyzję sędziowską