0
0
0
Od kilku miesięcy zawodniczki z kraju kawy regularnie wpadają na dopingu. Nie ma miesiąca, w którym jedna czy dwie nie zostałyby zbanowane przez Amerykańską Agencję Antydopingową. Tym razem Sarah Frota otrzymała dwuletni zakaz startów po tym jak w próbkach moczu pobranych od zawodniczki w Edmonton wykryto metabolity stanozololu.
Brazylijka wpadła w okresie startowym i według Guilherme Cruza, dziennikarza MMAFighting organizacja UFC zdecydowała się na natychmiastowe rozwiązanie kontraktu z zawodniczką.
Brazylia staje się powoli dla MMA tym czym dla kickboxingu jest Holandia. Rzadko bowiem zdarza się by banowani byli fighterzy z innych krajów. Wpadki sporadycznie notują zawodnicy z USA i Rosji.
O wcześniejszych wpadkach Brazylijczyków i Brazylijek poczytacie tutaj:
0
0
