Jon Jones podczas rozmowy ze Steve-O powiedział, że wciąż nie widzi powodów dla których miałby stoczyć ponownie walkę w UFC i że mimo złych relacji z Daną Whitem wykupił PPV na kolejne gale, gdyż uważa, że sport i inni zawodnicy również są godni uwagi.
„Bones” powiedział również:
„Jeśli będę miał złe relacje z Daną Whitem przez 2-3 lata i będę przez to nieaktywny, ale w konsekwencji moje wypowiedzi i postawa pomogą w podniesieniu pensji wszystkich zawodników to ludzie zapamiętają mnie bardziej niż gdybym wciąż walczył i zdobywał mistrzowskie pasy. Szczerze uważam, że nie tylko nigdy nie należałem do ulubieńców White’a, lecz myślę, że on mnie po prostu nie lubi. Wiecie, że on się spotyka z zawodnikami na kolacje i whiskey i w ten sposób buduje z nimi dobre relacje. Między nami nigdy czegoś takiego nie było.”