W kolejnym pojedynku głównej karty gali FEN 29 spotkali się Kamil Łebkowski i Kacper Formela. Pojedynek zakontraktowano w limicie kategorii piórkowej (-66 kg).
Doskonała pierwsza runda w wykonaniu obu fighterów jednak bez wątpienia na kartach sędziowskich zapisana zostanie ona na konto Kacpra Formeli, który był zawodnikiem szybszym i inicjował więcej akcji, często trafiając Kamila Łebkowskiego prawym. Pod koniec rundy Formela zanotował również cenne sprowadzenie.
Kolejna runda na konto Formeli, który wiele razy mocno trafił Łebkowskiego, a także dwukrotnie udanie przeniósł walkę do parteru i zakończył rundę celnym ciosem w stójce. Bez wątpienia na ten moment jedyną nadzieją Łebkowskiego jest wygrana przed czasem w trzeciej rundy. Na punkty tego nie wygra. Pytanie czy będzie w stanie znaleźć sposób na szybkość i mobilność Formeli.
Szybka akcja w wykonaniu Formeli na początku trzeciej odsłony i mamy po walce. Kombinacja prawy-lewy i dobicie młotkami w parterze. Brawo, brawo, brawo! Kapitalny występ Kacpra Formeli.