Dricus Du Plessis wystąpi w walce wieczoru gali UFC 297. W rozmowie z Patrykiem Prokulskim były mistrz KSW porównał zarobki w polskiej organizacji do wypłat w UFC.
Dricus Du Plessis stoczy pojedynek o pas mistrzowski UFC. Afrykaner zmierzy się z Seanem Stricklandem w walce wieczoru gali UFC 297 w Toronto.
W wywiadzie udzielonym przed galą „Stillknocks” wspomniał o tym jak płaciła mu federacja KSW i jak wypadało to na tle oferty zaproponowanej przez najlepszą ligę MMA na świecie.
– Jeśli chodzi o EFC, zarobki tam były o wiele mniejsze. Pod względem wysokości kontraktu EFC nie może konkurować z KSW czy UFC. Ale tak, myślę, że mój pierwszy kontrakt z UFC był dwa razy mniejszy od tego w KSW. Tak było w dwóch pierwszych walkach.
Dricus Du Plessis kontynuował swą wypowiedź na temat zarobków.
– Była duża różnica. Było mi trudno zaakceptować początkowe warunki w UFC. Musiałem przyjąć finansowy regres w drodze po marzenie, jakim jest pas UFC. KSW naprawdę dobrze płaci. Każdy kto tam walczył, może czuć się szczęśliwy.
Transmisja z gali UFC 297 będzie dostępna na stronie legalnego bukmachera SUPERBET. Tak prezentują się kursy bukmacherskie na walkę Strickland vs Du Plessis.