Charles Oliveira nawołuje do walki z Conorem McGregorem: „Czekam na Ciebie w maju”

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 22 grudnia 2021

Charles „Do Bronx” Oliveira następca Khabiba Nurmagomedova na tronie wagi lekkiej, niedawno stanął do pierwszej obrony swojego tytułu, która mu się udała. Na UFC 269, 11 grudnia tego roku, poddał on Dustina Poiriera w trzeciej rundzie duszeniem zza pleców. Brazylijczyk swój tytuł zdobył w maju, kiedy to podczas UFC 262 znokautował Michaela Chandlera.

Po grudniowej walce Oliveiry, na Twitterze uruchomił się pierwszy Double Champ w historii UFC – Conor McGregor. Posłał on liczne zaczepki w stronę mistrza, a wręcz zapytał go o datę, w której miałaby się odbyć ich walka. Oczywiście „Do Bronx” wyśmiał Conora, odpisując mu, że jest on w stanie zawalczyć nawet tydzień po dość trudnej walce z reprezentantem ATT, który zresztą sam dwa razy w tym roku pokonał Irlandczyka.

Dziś natomiast Charles bardzo poważnie wypowiedział się na temat potencjalnej walki z Conorem, wręcz przywołując McGregora do walki, niezależnie od warunków postawionych przez „Notourius’a”.

„Conor wyzwał mnie do walki, pytając o datę, i zatweetował Irlandia vs. Brazylia II. Nie tylko On, ale również Ja, jak i cały świat chcielibyśmy takiej walki. Więc zróbmy to. Czekam na Ciebie w maju. To może się odbyć w półśredniej, lekkiej, średniej, z moim pasem na szali, lub bez. Wybierz, a Ja będę gotowy” – Wyznał Charles Oliveira w rozmowie z portalem Sherdog.

Trzeba wręcz przyznać że taki przebieg sytuacji byłby wprost nieuczciwy dla czekającego w kolejce do pasa Justina Gaethje, który według wielu powinien być kolejnym pretendentem. Sam „Highlight” w jednym wywiadów powiedział: „Spalę to wszystko w pizdu jeżeli nie dostanę walki o tytuł”. Warto jednak przypomnieć, że McGregor na 4 starcia w kategorii lekkiej wygrał tylko jedno, z Eddie Alvarezem. Następne walki z Khabibem oraz Poirierem przegrywał, z czego każdą z nich przez czasem.

Zostaw ocenę
0
0