Były mistrz reaguje na wykupienie Bellatora przez PFL – „Świetnie że buduje się rywalizacja z 500 funtowym gorylem UFC”

Eddie Alvarez były mistrz organizacji Bellator oraz UFC zareagował na wieści o tym, że organizacja PFL nabyła prawa do Bellatora. Alvarez cieszy się z faktu, że powstaje federacja, która będzie mogła w przyszłości rywalizować z UFC.

Eddie Alvarez to weteran światowych ringów i klatek. „The Underground King” dwukrotnie sięgał po tytuł mistrzowski organizacji Bellator MMA. Alvarez może się także pochwalić zdobyciem pasa mistrzowskiego UFC. Zawodnik święcił największe triumfy walcząc w kategorii lekkiej.

Wracając do organizacji Bellator śmiało można powiedzieć, że Alvarez był jednym z kilku zawodników, którzy znacznie przyczynili się do rozwoju tej marki. Teraz jednak Eddie pomaga budować nie tylko kolejną organizację, a również inny sport. Alvarez jest zawodnikiem BKFC i należy do grona kilku weteranów, którzy postanowili toczyć boje na gołe pięści.

Mike Owens z portalu MiddleEasy zapytał Alvareza co sądzi na temat tego, że organizacja PFL wykupiła Bellatora. Okazuje się, że Amerykanin jest zachwycony tym faktem.

– Kocham takie newsy, naprawdę kocham wszelkie wiadomości, które sprawiają, że życie zawodników może być lepsze. Sam fakt wyboru takiego zawodu sprawia, że często zawodnicy żyją w nieustannym stresie. Zawsze są obawy z tyłu głowy, nie wiesz kiedy doznasz poważniejszej kontuzji, będziesz musiał wycofać się z wali. Jest wiele niepewności w tym zawodzie.

Eddie Alvarez kontynuował swą wypowiedź przechodząc do sedna sprawy, czyli do wykupienia Bellatora przez PFL.

– Wszystko co dzieje się poza 500 funtowym gorylem jakim jest UFC, jest świetne i dobre. Budowanie organizacji, która może w przyszłości podjąć rywalizację z UFC jest doskonałą informacją dla zawodników. Ja nigdy nie byłem gościem wiernym firmie, zawsze stałem po stronie zawodników i chciałem byśmy mieli jak najlepiej.