Alex Pereira podpisał nowy kontrakt z organizacją UFC. 36-letni mistrz parafował umowę z UFC na 8 walk. Przy okazji Pereira dogryzł Hillowi, co było również pochwałą dla Jana Błachowicza.
Alex Pereira był gościem Ariela Helwaniego w programie MMA Hour. W trakcie wizyty w studiu Brazylijczyk potwierdził, że podpisał nowy kontrakt z organizacją UFC. „Poatan” złożył podpis na nowej umowie obowiązującej na aż osiem walk. Śmiało można zatem założyć, że Pereira będzie reprezentował UFC, aż do końca swej kariery MMA.
W pewnym momencie Helwani zapytał Pereirę o to czy uważa, że Jamahal Hill jest drugim najlepszym półciężkim pod względem umiejętności i czy zdaniem Brazylijczyka, Amerykanin plasuje się tuż za jego plecami.
Alex Pereira zaskoczył swoją wypowiedzią i wypalił:
– Nie jest drugi. Nie wiem na którym miejscu bym go postawił, ale chyba na czwartym? Gdybym dzisiaj miał przechodzić do kategorii półciężkiej i miałbym debiutować w tej dywizji, a do wyboru byliby Jamahal Hill, Jan Błachowicz i Jiri Prochazka to wybrałbym Hilla bo to dla mnie najłatwiejsza walka.
Oznacza to, że Alex Pereira ceni umiejętności Błachowicza i Prochazki wyżej niż umiejętności Amerykanina. Zapytany o to z kim chciałby się zmierzyć w przyszłości Pereira pewnie odpowiedział.
– Ankalaev byłby dobrym rywalem ponieważ wiele osób mówi o takim zestawieniu. Czasem chcemy udowodnić nie fanom czy sobie, a ekspertom i znawcom sportu, którzy mówią, że to byłaby 'trudna’ walka. Ludzie nie wiedzą jak ja trenuję i chciałbym im udowodnić, że potrafię sobie poradzić nawet będąc w parterze.