Thiago Santos powoli wraca do zdrowia po operacji kontuzjowanych kolan. Brazylijczyk kontynuuje rehabilitację i zapowiada, że nie zamierza się spieszyć z powrotem do octagonu.
„Dzięki Bogu wszystko przebiega bardzo dobrze, jest nawet lepiej niż lekarze przewidywali. Wszystko idzie szybko i zapowiada się na to, że będę mógł wrócić do octagonu wcześniej niż zakładaliśmy. Proces rehabilitacji jest ważniejszy od samej operacji, nie zamierzam się spieszyć i wyprzedzać kroki podejmowane przez lekarzy i rehabilitantów. Nie chcę jeszcze raz przechodzić przez to wszystko, a znam zawodników którzy nierozważnie zbyt szybko wskoczyli na wysokie obroty i później ponownie lądowali na stole operacyjnym.”
Marreta odniósł się również do ewentualnej rewanżowej walki z Jonem Jonesem:
„Gdyby to zależało ode mnie to powiedziałbym, że chcę tej walki jak wyzdrowieję jednak wiem, że w UFC nic nie dzieje się tak łatwo i może być tak, że dadzą mi innego oponenta, a dopiero później otrzymam szansę walki z Jonesem. Myślę, że on pozostanie mistrzem, aż do momentu mojego powrotu.”