UFC

Oliveira znów wycofa się z walki z Dariushem? „Coś czuję, że będzie identycznie”

Opublikowano: 22 kwietnia 2023

Pojedynek Dariush vs Oliveira został przełożony z najbliższej gali numerowanej UFC 288 na kolejną. Beneil nie jest jednak przekonany co do tego, że Brazylijczyk pojawi się w oktagonie…

Urodzony w Iranie Amerykanin od długiego czasu czeka na swoją szansę sięgnięcia po najwyższy laur w UFC. Ostatnie, ósme zwycięstwo z rzędu, odniósł on w ubiegłym roku, pokonując przez decyzję Mateusza Gamrota. Teraz Dariusha czeka, przynajmniej teoretycznie, ostatni krok przed title shotem: walka z byłym mistrzem kategorii lekkiej, Charlesem Oliveirą.

Do tego starcia miało dojść 6 maja podczas UFC 288. Na kilka tygodni przed galą „do Bronx” wycofał się jednak z powodu urazu. W jego miejsce wskoczyć chciał Arman Tsarukyan, ale federacja uparła się na zestawienie Dariush vs Oliveira i zapowiedziała przeniesienie go na jedną z przyszłych gal. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że ma się ono odbyć na UFC 289.

Beneil w rozmowie z ESPN MMA przyznał jednak szczerze, że wątpi w to, że „do Bronx” stawi się na pojedynek. Amerykanin przyznał, że jak w przypadku odwołanego występu na majowej gali UFC 288, tak i teraz będzie chętny na walkę z kimkolwiek, kto będzie chętny.

„Staram się pozostać tak przygotowany, jak tylko się da. Nie jestem przekonany co do tego, że ten gość się pojawi. Tak więc będę gotowy na każdego, kto stawi się w oktagonie. 6 maja byłem gotów zmierzyć się z każdym. Zaproponowałem walkę z Tsarukyanem. Nie wiedziałem, że było też wielu chętnych półśrednich. Byłem otwarty na propozycje.”

„Chcę walczyć z Charlesem, bo jest numerem 1 i jest świetnym fighterem. Ale wiesz… Już do tej walki nie doszło i coś czuję, że teraz będzie identycznie.”

Kursy bukmacherskie na walkę Sterling vs Cejudo

Galę UFC 288 nie tylko obstawisz, lecz także obejrzysz w całości na żywo u bukmachera eFortuna.pl. Wystarczy założyć konto, odebrać bonusy i obstawić dowolny zakład!

Już za samą rejestrację otrzymacie 20 zł, a do pierwszego depozytu Fortuna dołoży wam kolejne 10 zł. Co więcej trzy pierwsze zakłady, na kwoty 100, 200 oraz 300 zł obstawicie bez ryzyka. To znaczy, że w przypadku przegranego kuponu bukmacher zwraca wam środki na konto.