0
0
0
Przedstawiciele organizacji UFC nie byli szczodrzy dla uczestników gali UFC 290. Podczas hitowego wydarzenia, aż dziewięć walk zakończyło się przed czasem jednak przyznano zaledwie trzy bonusy!
Hitowa gala UFC 290 za nami! Wszyscy fani, którzy zarwali noc z soboty na niedzielę zapewne są zachwyceni poziomem tego wydarzenia oraz faktem, że wiele walk skończyło się przed czasem.
W aż dziewięciu pojedynkach padły nokauty lub poddania, a zaledwie cztery starcia zakończyły się decyzjami sędziów. Mimo, że gala była pełna efektownych akcji to nie przełożyło się to absolutnie na ilość bonusów przyznawanych przez organizację UFC.
Brandon Moreno i Alexandre Pantoja zgarnęli zasłużony bonus za walkę wieczoru. Pięciorundowa krwawa batalia pełna zwrotów akcji sprawiła, że fani w hali wstawali z miejsc i głośno dopingowali zawodników.
Denise Gomes oraz Dricus du Plessis otrzymali bonusy w kategorii występ wieczoru. Gomes znokautowała Yazmin Yauregui natomiast „Stillknocks” znokautował faworyzowanego Roberta Whittakera.
W przeszłości przy okazji tak dużych gal przyznawano pięć, sześć, a czasem nawet więcej bonusów kiedy Dana White podejmował decyzję o tym by dodatkowe pieniądze trafiły do wszystkich zawodników, którzy kończyli walki przed czasem.
Niestety tym razem było inaczej i tacy zawodnicy jak Alexander Volkanovski, Bo Nickal, czy Robbie Lawler mogą czuć się niepocieszeni.
A flyweight title fight for the ages! @TheAssassinBaby vs @PantojaMMA is our #UFC290 Fight of the Night 🔥
— UFC (@ufc) July 9, 2023
[ B2YB @ToyoTires ] pic.twitter.com/MLKWJR0x7N
Two big finishes earn our #UFC290 POTN bonuses 💰👊
— UFC (@ufc) July 9, 2023
[ B2YB @PrimeHydrate ] pic.twitter.com/1vvf1RcRTg
0
0
