Martin Lewandowski wbił szpilkę we freak fighty: „If you know what I mean!”

S
0
Opublikowano: 06 czerwca 2023

Martin Lewandowski mógł być bardzo zadowolony po ostatniej gali KSW Colosseum 2. Współwłaściciel organizacji skorzystał też z okazji do „uszczypnięcia” freak fightów.

Szefowie KSW nie ukrywają, że nie przepadają za tego typu galami, które więcej mają wspólnego z samym show, niż sportem. Kilku z zawodników organizacji Lewandowskiego i Kawulskiego występowało we freakowych federacjach i w większości wychodzili zwycięsko ze swoich potyczek. Janikowski w grudniu dzięki swoim zapasom pokonał „Don Diego”, a Szpilka przez kontuzję Denisa Załęckiego wygrał przez TKO. Przed kilkoma laty noga powinęła się za to Marcinowi Wrzoskowi, co zakończyło się jego pożegnaniem z KSW.

Lewandowski wbija szpilkę we freak fighty!

W miniony weekend po 6. latach największa polska federacja MMA powróciła na Stadion Narodowy. Druga edycja Colosseum nie powtórzyła może sukcesu pierwszej gali, ale również nie zabrakło historycznych momentów. Przede wszystkim wprowadzony został pierwszy członek Galerii Sław KSW, Łukasz Jurkowski.

Oprawa, jaka towarzyszyła temu wydarzeniu była iście wyjątkowa. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele głosów chwalących ten moment KSW Colosseum 2. Martin Lewandowski w rozmowie z mediami zwrócił uwagę, że przywrócili prawdziwe znaczeniu słowa „fame”, które ostatnio bardziej kojarzy się z freak fightami:

„To, co się wydarzyło, to było super emocjonujące przede wszystkim dla „Jurasa” i „The Jurkowskis”. Myślę, że jeszcze fajne jest w tym wszystkim, że chyba tym zabiegiem przywróciliśmy prawdziwe kur*a słowo 'fame’. If you know what I mean! Więc to jest kur*a Hall of Fame, motherf*ckers. Thank you…”

Zostaw ocenę
0
2
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments