manager islama zdradza termin kolejnej walki ufc

Makhachev nie będzie gotowy na styczeń? Manager Islama zdradził pierwszy możliwy termin kolejnej walki!

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 06 listopada 2023

W weekend do sieci trafiły informacje od Ariela Helwaniego, który sugerował, że Islam Makhachev i Charles Oliveira zmierzą się w rewanżowym pojedynku w styczniu 2024 roku. Słowa te szybko zdementował Ali Abdelaziz manager Islama, który przy okazji zdradził pierwszy możliwy termin kolejnej walki mistrza.

Sytuacja w kategorii lekkiej może się kolejny raz mocno skomplikować. Islam Makhachev szybko obronił mistrzowski pas na gali UFC 294 w Abu Dhabi i wedle informacji Ariela Helwaniego miał wrócić do octagonu w styczniu 2024 roku na gali UFC 297.

Plotki te zdementował Ali Abdelaziz, czyli manager Islama Makhacheva. Ali w mocnych słowach skrytykował Helwaniego nazywając go ’dz**ką która nie ma akredytacji na gale UFC’. Abdelaziz skwitował doniesienia kanadyjskiego dziennikarza zwrotem ’fake news’. Zdaniem managera Charles Oliveira wcale nie zasługuje na walkę o mistrzowski tytuł i kolejnym pretendentem powinien być Justin Gaethje.

Więcej informacji na ten temat przekazał natomiast Brett Okamoto, dziennikarz stacji ESPN, która współpracuje z UFC i transmituje gale najlepszej ligi MMA na świecie. Okamoto skontaktował się zarówno z Daną Whitem jak i Alim Abdelazizem.

Dana White przekazał, że do pojedynku Makhachev vs. Oliveira 2 na pewno nie dojdzie na gali UFC 297 w Kanadzie. Dyrektor UFC zaznaczył, że choć w tej chwili to Charles wydaje się być pretendentem numer 1 to wszystko jest możliwe i wiele będzie zależało od terminów, w których fighterzy będą gotowi do stoczenia walki.

Manager Islama przekazał Okamoto informację, że pierwszym możliwym terminem, w którym jego klient będzie gotowy do obrony pasa jest 9 marca 2024 roku. Jest to zatem 49 dni, dokładnie 7 tygodni później niż 20 stycznia.

Biorąc pod uwagę fakt, że mamy dopiero początek listopada 2023 roku oznaczałoby to całkiem długą przerwę między kolejnymi występami Dagestańczyka, co niestety nie jest dobre zarówno dla takich zawodników jak Justin Gaethje, którzy już w tej chwili są blisko walki o tytuł jak i dla pretendentów pokroju Michael Chandler, Mateusz Gamrot, Beneil Dariush czy Arman Tsarukyan.

Sytuacji nie pomaga również fakt, że Abdelaziz jest managerem zarówno Islama Makhacheva jak i Justina Gaethje. To sprawia, że może on mieszać i starać się rozgrywać i układać karty tak, aby wyjść na tym najlepiej finansowo.

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments