Bellator 296 wyniki

Bellator 296: Edwards pokonał Mousasiego! Primus lepszy od Barnaoui!

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 13 maja 2023

W piątek 12 maja odbyła się gala organizacji Bellator w Paryżu. Wydarzenie oznaczone jako Bellator 296 miało bardzo mocno obsadzoną kartę walk. W main evencie zmierzyli się Gegard Mousasi i Fabian Edwards, a pojedynek ten był oficjalnym eliminatorem do pojedynku o pas mistrzowski kategorii średniej.

Walka wieczoru rozpoczęła się spokojnie. Obaj zawodnicy nie narzucali szybkiego tempa wiedząc, że pojedynek został zakontraktowany na pięć rund. Zarówno Mousasi jak i Edwards trafili solidnymi prostymi jednak przez większość pierwszej odsłony głównie wymieniali kopnięcia i przyjmowali sporo uderzeń na gardę.

Po upływie minuty drugiej rundy Fabian Edwards zaliczył sprowadzenie jednak później stracił pozycję i doszło do faulu. Gegard Mousasi trafił Anglika kolanem w głowę w momencie, gdy ten leżał na macie.

Sędzia dał parę minut czasu Edwardsowi i walka została wznowiona. Ostatnia minuta 2. rundy należała do Edwardsa, który dwukrotnie wypuścił mocne ciosy, które wstrząsnęły głową rywala.

W kolejnej rundzie Edwards wsadził palec w oko Gegarda. Używając nomenklatury piłkarskiej, więcej z gry w tej odsłonie miał „The Assassin”, który trafiał częściej i celniej. W czwartej rundzie nadal rysowała się przewaga Edwardsa jak chodzi o mocniejsze ciosy. W połowie 4. rundy „Dream Catcher” przeniósł walkę na matę jednak mimo przyjęcia kilku uderzeń Fabian zdołał wstać. W ostatnich piętnastu sekundach tej rundy Edwards wykonał piękny rzut i uzyskał sprowadzenie.

W piątej, finałowej odsłonie zawodnicy wymieniali kopnięcia. Po dwóch minutach Anglik zyskał obalenie i próbował się wpiąć za plecy pochodzącego z Armenii reprezentanta Holandii. Wygląda na to, że młodszy brat mistrza UFC zaskoczył byłego mistrza Bellatora poziomem umiejętności.

W co-main evencie Brent Primus, były mistrz kategorii lekkiej zanotował świetny występ i pokonał po jednogłośnej decyzji sędziów Mansoura Barnaoui. Amerykanin postawił bardzo twarde warunki reprezentantowi gospodarzy i choć Barnaoui zgarnął dwie rundy to w finałowej piątej odsłonie 38-letni reprezentant American Top Team przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Primus melduje się tym samym w półfinale Grand Prix i zmierzy się z Usmanem Nurmagomedovem.

W jednej z ciekawszych walk głównej karty Douglas Lima, były mistrz kategorii półśredniej zapisał na swoim koncie wygraną po decyzji sędziów. „Phenom”, który przeniósł się do dywizji średniej rozprawił się na punkty z Costello Van Steenisem.

W karcie wstępnej porażkę na punkty zaliczył Piotr Niedzielski. Polak dobrze rozpoczął walkę jednak mniej więcej od połowy starcia zaczęła się rysować przewaga Yvesa Landu i sędziowie jednogłośnie wypunktowali wygraną Francuza. Relację z tej walki znajdziecie pod linkiem: Piotr Niedzielski przegrał z Yvesem Landu

Zostaw ocenę
1
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments