Anthony Smith pod wrażeniem przemiany Stipe Miocicia!

Anthony Smith był gościem Brendana Schauba w „The Schaub Show”. W trakcie rozmowy „Lionheart” ujawnił, że trzy tygodnie temu miał okazję do tego by spotkać się ze Stipe Miociciem. Smith był pod wrażeniem przemiany byłego mistrza kategorii ciężkiej.

Od dłuższego czasu wiele się mówi na temat powrotu Stipe Miocicia do octagonu UFC oraz jego potencjalnej walki z Jonem Jonesem. Miocić ciężko trenuje zarówno na sali treningowej jak i w jednostce straży pożarnej, w której pracuje.

Anthony Smith, który kilka tygodni temu miał okazję do tego by spotkać się i zjeść obiad ze Stipe był pod wrażeniem przemiany byłego mistrza kategorii ciężkiej.

„Stipe pokonałby w zasadzie każdego w kategorii ciężkiej. Myślę, że Stipe, ten z pierwszej walki z DC przegrałby z Jonem Jonesem jednak spotkałem się ze Stipe trzy tygodnie temu, zjedliśmy wspólnie obiad i ten facet jest wielki, naprawdę nabrał masy mięśniowej. Waży 255-260 funtów, jest nabity. On robi treningi siłowe i dźwiga ciężary nawet w jednostce straży pożarnej, w trakcie pracy.”

Okazuje się, że przemiana fizyczna Miocicia to nie jedyne co zaskoczyło Smitha:

„Często łatwo można określić czy on jest w grze, czy nie. Nawet w trakcie walk z Cormierem wydawało się, że jest to takie pół na pół. Ten facet zwykle nawet nie interesuje się MMA, ma to w dupie. Teraz było inaczej, gdy się spotkaliśmy przegadaliśmy pół dnia na temat technik i akcji, nawet powiedziałem mu wprost, że nie miałem pojęcia, że on wie takie rzeczy. Naprawdę od dawien dawna nie wyglądał tak dobrze i nie był tak skupiony zarówno psychicznie jak i fizycznie. Widać, że dba o swoje ciało, że ciężko trenuje. Ważąc 255-260 nie straci wiele ze swojej szybkości, a będzie silniejszy w klinczu i pewnie jego siła ciosu też będzie większa. To byłaby trudna walka dla Jona Jonesa zwłaszcza, że nie wiemy jak Jon poradzi sobie tocząc pojedynek na długim dystansie, a Stipe stoczył w tej kategorii wiele 25-minutowych walk.”