Nie milkną kontrowersje po wczorajszej walce wieczoru gali KSW EPIC. Sprawę skomentował w sieci Albert Sosnowski, który powiedział że Adamka w takiej formie pokona zadając ciosy lewą ręką.
Tomasz Adamek pokonał Mameda Khalidova w walce wieczoru gali KSW EPIC. Wygrana Górala „przyszła” w momencie, gdy to Khalidov miał świetną rundę, w której trafiał byłego mistrza świata w boksie zawodowym.
Mamed Khalidov doznał kontuzji dłoni i nie był w stanie wyjść do czwartej rundy co oznaczało triumf Adamka. W sieci natychmiast pojawiły się nieprzychylne komentarze niezadowolonych kibiców, których a to rozczarowała postawa Adamka w klatce, a to zdziwiła decyzja Khalidova o zrezygnowaniu z dalszej walki.
Jednym z niezadowolonych z poziomu walki był Albert Sosnowski, który natychmiast rzucił wyzwanie. Popularny „Dragon” to były pretendent do tytułu mistrza świata WBC w kategorii ciężkiej. Oto co Sosnowski napisał w komentarzach pod postami federacji KSW na instagramie:
– Tak słabej walki to jeszcze nie widziałem na KSW. Takiego Tomka to ja lewa ręka robię. KSW zgłoś się. Ecie pecie i po Tomku.
W innym z wpisów Sosnowski zwyzywał Adamka i Khalidova od ’czereśniaków’, twierdząc, że pokona ich dwóch jednocześnie, a następnie zwrócił się do Mateusza Borka by zorganizował takie starcie
– Dwóch naraz ze mną. Tych czereśniaków. Żenada ja lekko nawet się nie spocę, obijam dwóch naraz. Mati dawaj tych Czereśnikow, daj zarobić.
Trzeba przyznać, że są to bardzo mocne wypowiedzi Sosnowskiego. Kto wie, być może „Dragon”, który pokonał Remiego na gali Clout MMA teraz otrzyma szansę stoczenia pojedynku z Tomaszem Adamkiem. Pamiętajmy jednak, że w ostatnim występie Albert bił się w małych rękawicach ze zdecydowanie młodszym i mniej doświadczonym Gruchałą.
Loading ...
6
47
19
