0
3
0
W sieci pojawiły się listy płac po UFC 299. Wiemy ile zarobili za swoje walki Mateusz Gamrot i Michał Oleksiejczuk. Polaków próżno szukać wśród zawodników z najwyższymi wypłatami.
Dwa amerykańskie portale opublikowały już listy z przybliżonymi zarobkami zawodników za galę UFC 299. Oczywiście mowa tu o pensji wypłaconej przez UFC, w której nie są brane żadne dodatkowe wpływy od sponsorów.
Na szczycie listy znalazł się oczywiście Sean O’Malley, którego przybliżone zarobki wyniosły ponad 2,3 miliona dolarów. Według źródeł o milion mniej zarobił Dustin Poirier. Pensje kolejnych zawodników były zdecydowanie niższe.
Benoit Saint-Denis zgarnął ćwierć miliona dolarów natomiast Rafael Dos Anjos ciut mniej, dokładnie 221 tysięcy dolarów. Zawodnikami, którzy także przekroczyli zarobki wysokości 200 tysięcy dolarów byli także: Curtis Blaydes, Petr Yan oraz Gilbert Burns.
Marlon Vera, uczestnik walki wieczoru, która była starciem mistrzowskim zgarnął za swój występ 187 tysięcy dolarów. Jest to zaskakująco niska kwota jak na main event gali sprzedawanej w systemie PPV.
Mateusz Gamrot znalazł się w gronie zawodników, którzy zakręcili się koło 100 tysięcy dolarów. Popularny Gamer zgarnął za wygraną w karcie wstępnej 96 tysięcy dolarów. Polak pokonał Rafaela Dos Anjosa po decyzji sędziów. Przypominamy, że RDA za walkę zgarnął 221 tysięcy.
Michał Oleksiejczuk uplasował się w końcówce listy płac. Husarz przegrał z Michelem Pereirą. Michał za walkę zarobił 66 tysięcy dolarów. Brazylijczyk zgarnął niemal trzy razy więcej kasy. Demolidor otrzymał wypłatę wysokości 156 tysięcy dolarów, na którą złożyło się 106 tysięcy podstawy oraz 50 tysięcy bonusu za występ wieczoru.
3
0
