Walka McGregor vs. Chandler jest pewna, ale nie brak znaków zapytania. „Wciąż szukamy konsensusu…”

Już w maju na antenach pojawi się 31. sezon programu The Ultimate Fighter, a oprócz konfrontacji McGregor vs. Chandler w roli trenerów kibice czekają też na ich spotkanie w oktagonie. Głos na ten temat zabrał Dana White.

„Iron Mike” kilkukrotnie wyzywał „The Notoriousa” na pojedynek. Wiadomym było, że na ten trzeba będzie trochę zaczekać, gdyż McGregor dochodził do siebie po złamaniu, którego doznał w walce z Dustinem Poirierem i wypadł z puli zawodników testowanych przez Amerykańską Agencję Antydopingową.

W końcu jednak dowiedzieliśmy się, iż Conor i Michael Chandler spotkają się w najnowszym, 31. sezonie programu The Ultimate Fighter. Dla Irlandczyka będzie to drugi występ w produkcji, gdyż przed kilkoma laty prowadził jedną z drużyn przeciwko Urijahi Faberowi. Tym razem spotka się z drugim trenerem w oktagonie.

Ostatni odcinek TUF-a ma mieć premierę w sierpniu. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy dokładnie odbędzie się PPV z main eventem w postaci pojedynku McGregor vs. Chandler. O ile starcie to jest nieuniknione, o tyle jest pewna kwestia sporna, która zdaje się blokować jakiekolwiek ogłoszenie. Dana White opowiedział o tym goszcząc w podcaście The Pat McAfee Show.

„Ci goście są lekkimi, ale jeszcze nie wiemy, co zrobimy. Wciąż nad tym pracujemy, szukamy konsensusu. Jest dużo do ogarnięcia w walce z Conorem.”

Prezydent UFC uspokoił prowadzącego, jak i wszystkich fanów, że do tego starcia dojdzie na 100%. Jest jednak kilka kwestii, które trzeba „dograć”.

„Tak, tak tak, będą ze sobą walczyć, mogę to zagwarantować. Kiedy, jaki limit wagowy, co ci goście robią… Conor wystąpi w tym sezonie TUF-a. ale pamiętajmy, że wraca po złamaniu piszczela. Tak więc wciąż jest wiele pytań i gdybań, na które nie mamy odpowiedzi.”

Sam „The Notorious” mówił w niedawnej rozmowie z The Mac Life, że proponował Chandlerowi, by ich pojedynek odbył się w kategorii średniej. Amerykanin od początku zaznaczał, że chciałby by do ich walki doszło w dywizji półśredniej. Do tego wszystkiego nie można zapomnieć o testach USADA, których według portalu McGregor jeszcze nie rozpoczął.