UFC 298: Merab Dvalishvili zdominował Henry’ego Cejudo

Na gali UFC 298 doszło do arcyciekawego pojedynku w kategorii koguciej. W octagonie zmierzyli się Merab Dvalishvili i Henry Cejudo. Dvalishvili pokonał Cejudo po decyzji.

Walka Meraba Dvalishviliego z Henrym Cejudo spokojnie mogłaby być main eventem każdej innej gali UFC. Na UFC 298 był to drugi pojedynek głównej karty walk. Dvalishvili i Cejudo zmierzyli się w pojedynku, który miał wyłonić pretendenta do mistrzowskiego pasa kategorii koguciej.

Jakim wynikiem zakończyła się walka Dvalishvili vs. Cejudo? Czy Gruzin pokonał byłego podwójnego mistrza UFC? Poniżej prezentujemy relację z tego pojedynku oraz wynik starcia.

Cejudo rozpoczął od niskiego, a Dvalishvili od wysokiego kopnięcia. Pierwsza wymiana w krótkim dystansie. Henry trafia lewym sierpowym! Nogi ugięły się pod Gruzinem. Low kick ze strony Meraba. Dvalishvili wyciął i obalił Cejudo. Szybki powrót do stójki. Dvalishvili trafił prawym jednak zapędził się w ataku na tyle, że Cejudo nie tylko się wybronił co również zyskał obalenie i pozycję z góry. Były podwójny mistrz pracuje ciosami. Dvalishvili wrócił do stójki jednak Cejudo wciąż ma zapiętą klamrę i atakuje rywala kolanami w uda. Po rozerwaniu klinczu mocne kolano Amerykanina. Runda 10:9 Cejudo.

Pojedyncze ciosy na otwarcie drugiej odsłony. Dvalishvili popełnił błąd idąc po obalenie i Cejudo był bliski utrzymania starcia na macie w korzystnej pozycji. Gruzin wraca jednak do stójki. Wymiana ciosów z której lepiej wychodzi Dvalishvili. Amerykanin odczuł uderzenia Meraba. Dvalishvili uzyskał sprowadzenie po zastawieniu jednak Cejudo na czworaka wraca pod siatkę. Merab atakuje ciosami pod siatką. Rozerwanie i powrót na środek octagonu. Dvalishvili łapie gilotynę i atakuje kolanami głowę rywala. Pod koniec rundy Dvalishvili był bliski uduszenia rywala. Runda 10:9 Dvalishvili.

Merab rozpoczyna ostatnią rundę od przestrzelonej obrotówki. Dvalishvili wchodzi w Cejudo ciosami w stójce. Merab ładnie skraca dystans i dociska Amerykanina do siatki wyprowadzając raz po raz uderzenia kolanami. Bardzo dynamiczny pojedynek, Dvalishvili buduje przewagę ilością wyprowadzanych ciosów oraz aktywnością. Dvalishvili pięknie łapie i wynosi w górę Cejudo by następnie rzucić nim o matę. Wraz z biegiem czasu zaznacza się dominacja Gruzina. Pod koniec rundy zwarcie pod siatką, a po rozerwaniu nieudana próba obalenia w wykonaniu Cejudo.

Merab Dvalishvili pokonał Henry’ego Cejudo po jednogłośnej decyzji sędziów