W ostatnich dniach szerokim echem w polskich mediach odbiła się informacja o angażu Roberta Bryczka w UFC. Na temat swojego byłego podopiecznego wypowiedział się też Mirosław Okniński.
Polski średni ostatnie walki toczył w organizacji OKTAGON. Tam szybko i brutalnie nokautował 3. kolejnych oponentów, na co potrzebował niecałych 6 minut. Po Internecie krążyły też plotki, jakoby Bryczek był przymierzany do title shota w czesko-słowackiej organizacji.
Robert tymczasem dość niespodziewanie został potwierdzony jako nowy nabytek UFC. Szybko potwierdziły się też doniesienia, że polski średni wystąpi na wrześniowej gali z cyklu Fight Night, gdzie main eventem będzie pojedynek Gamrot vs Fiziev.
O swojego byłego podopiecznego w Q&A na kanale Fansportu.pl zapytany został Mirosław Okniński. Popularny trener dał też radę Robertowi Bryczkowi, jak ten powinien rozegrać walkę z Jacobem Malkounem
„Zrobiłem duże podwaliny pod karierę Roberta. Wziąłem go po przegranej z Brazylijczykiem i zrobiliśmy dwie wygrane walki przez KO. Później dostaliśmy bardzo mocnego zawodnika. (…) Robert miał ten problem, że przyjeżdżał na tydzień do mnie, a później trenował w domu 3 tygodnie.”
„Zobaczymy, jak zawalczy w UFC. Ja się bardzo cieszę, bo Kevin Szaflarski dostał walkę w Conenderze,, ale sp***dolił. Robert się dostał na zastępstwo, zobaczymy jak zawalczy. Myślę, że może wygrać, ale musi postawić wszystko na 1. rundę, bo przeciwnik jest trudny zapaśniczo. Trzeba iść pełnym ogniem w 1. rundzie, bo jak nie, to można przegrać na punkty.”