O tym, że Francis Ngannou w niedalekiej przyszłości zadebiutuje w PFL wiemy od dawna. Teraz szef PFL zdradził kilka nowych informacji na temat premierowej walki Kameruńczyka w SmartCage.
Francis Ngannou przegrał przez nokaut z Anthonym Joshuą. To sprawiło, że Kameruńczyk nie wróci szybko do bokserskiego ringu i skupi się w tej chwili na powrocie do zdrowia oraz treningach MMA.
Donn Davis, szef organizacji PFL przekazał kilka nowych informacji w sprawie debiutu Francisa Ngannou w klatce PFL.
– Zawsze trzymam kciuki i kibicuję Francisowi. Wiedziałem jednak, że gdyby wygrał walkę bokserską z AJ’em to zadebiutowałby w PFL najwcześniej w grudniu 2024 roku, może nawet później, koło lutego 2025 roku. Miał taki plan, że gdyby wygrał z Joshuą to chciałby szybkiego rewanżu z Furym. Teraz sytuacja jednak diametralnie się zmieniła.
Kiedy zatem Francis Ngannou wejdzie ponownie do klatki MMA i stoczy pojedynek w swojej koronnej dyscyplinie. W dalszej części wypowiedzi szef PFL wskazał kiedy i gdzie może to nastąpić.
– Teraz wróci wcześniej. Czy ten powrót nastąpi w lipcu? Możliwe. Czy wejdzie do klatki dopiero we wrześniu? Na pewno nie później niż wtedy. Wiecie już, że jego rywalem będzie Renan Ferreira. Zdradzę zatem, że będzie to event w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej. Wydarzenie będzie sprzedawane w PPV. W co-main evencie wystąpią Cris Cyborg i Larissa Pacheco, a w jednej z głównych walk do klatki wejdzie także Cedric Doumbe. Musicie nam dać około dwóch miesięcy na dopięcie wszelkich szczegółów i wtedy ogłosimy dokładny termin i pełną kartę walk.