Sean Strickland zmierzy się z byłym zawodnikiem KSW!

Sean Strickland zwykle bierze to co mu matchmakerzy UFC podsuną pod nos. Nie inaczej jest tym razem. Amerykanin, który ma na koncie osiemnaście walk w najlepszej lidze MMA na świecie przyjął pojedynek z byłym zawodnikiem KSW, dla którego będzie to dopiero druga walka w UFC!

Sean Strickland (26-5) zmierzy się z Abusupiyanem Magomedovem (25-4-1) na gali UFC planowanej na 1 lipca. Patrząc na rekordy obu zawodników, na papierze ich doświadczenie wydaje się niemal identyczne jednak gdy zagłębimy się w detale to szybko dostrzeżemy, że „Tarzan” ma na koncie osiemnaście walk w najlepszej lidze MMA na świecie podczas, gdy „Abus” ma za sobą zaledwie debiutancki bój w UFC.

Magomedov w 2018 roku dotarł do finału play-offów PFL jednak został szybko znokautowany i nie zdołał wygrać miliona dolarów oraz mistrzowskiego pasa. W grudniu 2020 roku zawodnik UFD Gym stoczył walkę dla federacji KSW i rozprawił się z Cezarym Kęsikiem. Wydawało się, że Abusuipyan sporo namiesza na polskim rynku. Tak się jednak nie stało i z różnych przyczyn więcej go w Polsce nie zobaczyliśmy.

Teraz bez wątpienia przez fighterem najcięższe wyzwanie, gdyż Strickland potrafi postawić bardzo trudne warunki. Amerykanin nigdy nie został poddany, a z 31 stoczonych walk tylko dwie przegrał przez nokaut. Sam natomiast nokautuje niemal równie często co wygrywa przez decyzje sędziów. Strickland skomentował przyjęcie walki na instagramie:

„Zaoferowaliśmy walki 2 typom, oni odrzucili starcia ze mną. Mogłem czekać na rywala notowanego w rankingu, ale to by trwało 6 miesięcy, a ja nie walczę dla zabawy, to jest moja praca. Przyjąłem więc pojedynek z jedynym gościem, który zgodził się ze mną bić. Takie są realia.”

Walka Sean Strickland vs. Abusupiyan Magomedov została zakontraktowana w limicie kategorii średniej i będzie main eventem gali UFC, która odbędzie się 1 lipca.