Sean Strickland chce ubić kolejnego influencera: „Chcecie zobaczyć trupa?”

Sean Strickland przeżywa w ostatnich tygodniach prawdziwą eksplozję popularności. Były mistrz UFC ma kilka szalonych dni za sobą, a teraz chce ubić kolejnego influencera.

Sean Strickland stracił pas mistrzowski UFC jednak zyskał całą rzeszę wiernych fanów. W ostatnich tygodniach te grono stale rośnie, a Amerykanin może mówić o tym, że powoli wkroczył na salony świata celebrytów w USA.

Ostatnie szalone dni przyniosły przyjacielskie spotkanie z Donaldem Trumpem, mniej miłą pogadankę z raperem Machine Gun Kellym, sparingową bitkę z influencerem Sneako, a także ostrą wymianę zdań w sieci z Jakiem Paulem.

Teraz pojawiła się opcja kolejnego bokserskiego sparingu. Chęć do spróbowania się ze Stricklandem wyraził Bryce Hall. Ten influencer nie należy do początkujących, gdyż ma na swoim koncie zwycięstwo w walkach na gołe pięści w uznanej organizacji BKFC.

Warto zaznaczyć, że jednym z trenerów Halla był Lorenzo Hunt, czyli niepokonany od dziewięciu walk mistrz BKFC w kategorii cruiser. To właśnie Bryce pozwolił sobie na pierwszą zaczepkę sugerując, że Sean nie powinien sparować z osobami, które nie mają żadnego doświadczenia.

– To popier*lone. Ja bardzo chętnie stoczę sparing z Seanem. Wydaje mi się, że on stara się umniejszać i degradować dokonania influencerów, którzy chcą wejść w świat sportów walki. Kiedy jesteś doświadczonym zawodnikiem, byłym mistrzem to nigdy nie powinieneś sparować z kimś kto totalnie nie ma doświadczenia. Dana zestaw mi walkę z Seanem, gwarantuję że go trafię, ale potrafię przyjąć bo wiem, że on też mnie napocznie.

Na odpowiedź Stricklanda nie trzeba było długo czekać.

– Chcecie zobaczyć trupa? To jedyna rzecz jakiej kiedykolwiek chciałem. Nigdy nie pytałem o nic więcej. Ok walczmy w tym tygodniu, możesz wziąć ze sobą go pro czy co tam innego. Tylko ty i ja, wyślę ci lokalizację. Męczą mnie te zabawy na sali treningowej.

Bryce Hall opublikował screenshota z wiadomością od Stricklanda pisząc, że przyjmuje wyzwanie. Były mistrz kategorii średniej nie zareagował najlepiej na takie zachowanie Halla.

– 'Ty pierd*lony tchórzu, jesteś zwykłym robakiem. Opublikowałeś screena zamiast mi odpisać.’ To jest chore, ja nawet nie wiedziałem, że gość taki jak on istnieje. Dobry Jezu daj mi siłę bym nigdy go nie spotkał bo jeszcze będę miał sprawę sądową jak faktycznie go zatłukę.

Później panowie dogadywali lokalizację, a Strickland podsumował sprawę w następujący sposób:

– Nie będziemy sparować, po prostu rozbiję cię na kawałki. Forest Griffin nie będzie z nami. To nie będzie przyjacielskie spotkanie. Możemy się bić w rękawicach albo bez, jest mi to obojętne.