RÓŻAL z apelem do freakowych federacji: „Dostałem ofertę za olbrzymie pieniądze. Jestem starym chamem, ja się nie sprzedam!” [VIDEO]

Marcin Różalski wciąż znajduje się na celowniku wielu organizacji freakowych. Popularny Różal nawet w ostatnich dniach otrzymał ofertę walki opiewającą na wielką sumę. Marcin zgodnie ze swoimi zasadami odrzucił jednak tę propozycję.

W ostatnich dniach Jaru przeprowadził dwa wywiady z Marcinem Różalskim. Ten w którym rozmawiano o typowo sportowych tematach znajdziecie tutaj. Marcin Różalski dementuje pogłoski o rewanżu z Pudzianem: „Pudelkowe portale wrzucą kontrowersyjny tytuł, żeby se clickbaitów naje*ać”.

W drugiej rozmowie nie zabrakło dyskusji na temat organizacji freakowych. Okazuje się, że tego rodzaju federacje co rusz składają Różalowi oferty i wykładają na stół wielkie pieniądze. Jak reaguje na to Marcin?

„Zwracam się do właścicieli tych federacji. Nie składajcie mi żadnych ofert, bo nigdy nie zawalczę na gali freakowej z żadnymi freakami, żadnymi popierd*leńcami, wywrotowcami czy zje*ami ku*wa mózgowymi. Jeżeli kiedykolwiek miałbym zawalczyć na gali freakowej, to miałaby tam być tylko rozpiska sportowa. A że tego nie będzie, ja nie będę dyktował nikomu warunków, to odpowiedź mamy prostą. Dostałem ofertę z każdej federacji. Ostatnią dwa dni temu za olbrzymie pieniądze. Walka sportowa na gali freakowej. Mnie się nie kupi. No nie. Ja jestem starym chamem, ja się nie sprzedam. Mnie nie kupią. Są inni zawodowcy, sportowcy, oni chętnie zawalczą, niech tam idą. W kutas*e mam ile mi zaproponują pieniędzy!”

Marcin Różalski z apelem do freakowych federacji