Piotr Kuberski niezadowolony z sytuacji przed KSW 100: „W zły sposób to zostało zrobione”

Piotr Kuberski skomentował swoją sytuację przed galą KSW 100. Zawodnik jest niezadowolony z tego, że był awizowany jako rywal Pawlaka, i nagle wszystko się zmieniło.

Piotr Kuberski jest niepocieszony tym jak rozegrała się sytuacja związana z jego walką na gali KSW 100 w Gliwicach. Zawodnik ANKOS MMA wspomniał, że stanął już twarzą w twarz z Pawłem Pawlakiem w trakcie transmisji lipcowej gali KSW. Kuberski po paru tygodniach dowiedział się, że jednak to nie on będzie rywalem Łodzianina na KSW 100.

Ostatecznie Paweł Pawlak wcale nie wystąpi na KSW 100 z powodu kontuzji kolana. To wprowadziło dodatkowe zamieszanie w kategorii średniej. Najbardziej poszkodowany w całej sytuacji jest właśnie Piotr Kuberski, który szczerze i obszernie skomentował temat na łamach portalu InTheCage.pl.

– Powiem tak, dużo kibiców nie wie tego. Po części zrobiłem to też celowo, troszeczkę go zaczepiłem ponieważ, jak wiemy, Paweł wypadł. Mówię: dobra, to może by się udało zrobić to o tymczasowy. Wiadomo, że Mamed pewnie tego nie przyjmie, ale właśnie zostałem troszkę… może nie pokrzywdzony, bo jak najbardziej jestem tutaj za walką Pawlak vs Mamed, tylko bardzo szkoda mi było tego, że byliśmy już zestawieni, było face to face, wszyscy wszystko widzieli, a koniec końców wyszło inaczej. I z tego powodu mi było bardzo przykro i bardzo smutno, ale taki jest sport.

– Troszeczkę w zły sposób to zostało zrobione wszystko. Kiedy się dowiedziałem? Kilka dni temu. Więc bardzo wszystko jest na świeżo. Po dziś dzień to we mnie tkwi i jest mi bardzo przykro. Zabolało mnie to, bo staram się być jak najbardziej fair. Wiecie… coś na co się pracuje, nastawiasz się, jesteś na pewnej gali ubrany ładnie w koszulę, jest face to face przy kamerach, spotykamy się, podajemy sobie pionę i nagle miesiąc czy dwa miesiące później okazuje się, że ktoś inny wchodzi do mojej walki.

– To nie tylko jeszcze chodzi o moją dumę, ale też chodzi o to, że… sponsorzy. Nie ukrywajmy, mniejsza wypłata, bo to nie jest już przeliczane razy 5, tylko razy 3 (ilość rund). Ilość sprzedanych biletów, bo tu też nie ma co ukrywać na walkę rankingową przyjdzie mniej kibiców, aniżeli na walkę mistrzowską czy też z Mamedem. I tak jestem na straconej pozycji, nazwijmy to… biznesowej.

Później repoterer zapytał Piotra Kuberskiego czy w takim razie jest gotów na występ na gali KSW 100 jeśli federacja zaproponuje mu innego przeciwnika.

– No wydaje mi się, że tak ponieważ zostałem ogłoszony na KSW, zresztą to Wojek powiedział, więc uważam, że tak. To, że wypadł Pawlak to nie znaczy, że wypadłem ja. Mam nadzieję, że Artur zrobi wszystko, żeby tak było. Pozakulisowo: Chcemy walczyć. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, wiadomo. Toczą się rozmowy. Mam nadzieję, że będą pozytywne dla mnie. Ja szykuję się na listopad, tyle mogę powiedzieć. A co wyjdzie to jeszcze nie wiem.