paddy pimblett ufc

Paddy Pimblett mocno odpowiada krytykom! „Ja 'chłopczykiem Dany’? To bzdura”

S
0
Opublikowano: 30 marca 2023

Wschodzącej gwieździe UFC Paddy’emu Pimblettowi nie podobają się oskarżenia, jakoby ten mógł liczyć na specjalne traktowanie ze strony organizacji.

Po raz ostatni „The Baddy” w oktagonie zawitał na grudniowej gali UFC 282. Anglik nie zaliczył najlepszego występu i po raz pierwszy od czasu dołączenia do największej organizacji MMA na świecie oponent wytrzymał z nim pełen dystans. Co więcej, wielu uważało, że to Jared Gordon zgarnie wygraną, jednak jednogłośna decyzja powędrowała na korzyść Paddy’ego.

Pimblett zdradził, że w trakcie trwania pojedynku doznał urazu kostki, przez co musiał przejść operację. Fighter z Liverpoolu chce stoczyć rewanż z „Flashem” by udowodnić wszystkim, że jego zwycięstwo nie było przypadkowe.

To jednak może nie wystarczyć do uciszenia krytyków Anglika. Od czasu dołączenia do UFC Paddy „The Baddy” mierzy się ze sporą ilością hejtu od osób, które uważają go za pupilka włodarzy federacji. Ostatnia, dość mocno kontrowersyjna decyzja, tylko dolała oliwy do ognia.

Pimblett odniósł się do zarzutów w ostatnim wywiadzie, którego udzielił portalowi Bleacher Report.

„Ludzie wmawiają wszystkim, że jestem „chłopczykiem Dany”. Niby jak? Pojawił się w moim podcaście, nie jestem jego pupilkiem. Jestem jednym z zawodników rosteru UFC. Niektórzy mówią, że Dana ma wpływ na sędziów. To bzdura.”

„To nie ma nic do rzeczy. Myślałem, że wygrałem tamtą walkę, wiele osób w arenie również. Rozmawiałem na ten temat i usłyszałem od niektórych, że oglądając walkę z komentarzem i reakcjami publiczności panowało przekonanie, że Jared Gordon wygrał. Ale jak obejrzeli walkę na wyciszeniu, to widzieli moje zwycięstwo.”

Paddy Pimblett przed kilkoma dniami w mocnych słowach wypowiedział się na temat ostatniego oponenta. Wcześniej zaznaczył, że do akcji wróci prawdopodobnie pod koniec roku i najprawdopodobniej wtedy dojdzie do rewanżu z „Flashem”.

Zostaw ocenę
0
0